Rok produkcji: 2023 Reżyser: Chris McKay Oceny: 6.4 imdb 6.0 filmweb Czas trwania: 1h 33min
Aktorzy: Nicholas Hoult, Nicolas Cage, Awkwafina
Kraje: USA
Opis: Reinfeld, sługa hrabiego Draculi, postanawia zmienić swoje życie po odnalezieniu miłości.
Moja ocena: 6/10
Recenzja:
Sam już fakt, że Nicolas Cage wciela się w Drakulę zaintryguje i przyciągnie nie jednego widza. Choć fabuła momentami nawiązuje do oryginalnej historii drakuli to świat ludzi i to w jaki sposób został przedstawiony pozostawia wiele do życzenia. Osobiście nie jestem fanem narracji prowadzonej w ten sposób „dla mas” ale myślę, że wielu widzów to kupi. Jest to komedio – horror ale bardzo dobrze zbalansowany. To znaczy, że elementy komedii nie przebijają się za mocno, nadal mamy budowane napięcie i odrobinę grozy a główne postacie nie są pokazywane nam w prześmiewczy sposób jak dla przykładu w Dracula – Wampiry bez zębów z 1995 roku. Sam natomiast dylemat i problem głównej postaci Renfielda jest groteskowy i zabawny. Element humoru podbija fakt, że Renfield w przeciwieństwie do Drakuli czerpie swoją moc ze zjadania robali. Oprócz głównego wątku Drakuli i Renfielda mamy policję. Okazuje się, że oprócz funkcjonariuszki Quincy cały komisariat jest skorumpowany i tylko ona tak naprawdę chce wymierzać sprawiedliwość przestępcom. Osobiście nie przypadło mi do gustu pokazywanie świata ludzi głównie z perspektywy policyjno-przestępczej. Wątki kryminalne były dla mnie najnudniejsze. W tym elemencie brakuje logiki, dialogi są kiepskie i wygląda to jak jakiś alternatywny świat, który dość znacznie odbiega od rzeczywistości. Sceny akcji są przeciętne i nie powalają chociaż są w nie wplecione elementy nadprzyrodzone i humorystyczne. Nie brakuje krwi ale samo zabijanie jest mocno przypadkowe i nie ma w tym wszystkim jakiegoś większego sensu. Sam koncept jest zacny ale uważam, że potencjał został niewykorzystany i z takimi gwiazdami w rolach głównych można było stworzyć to zdecydowanie lepiej. Wygląda to tak, że dwie ciekawe postacie zostały wrzucone do źle napisanego i niezbyt ciekawego świata. Choć sam Nicolas Cage gra świetnie a Nicholas Hoult też grą aktorską mu nie odstaje to według mnie obaj nie byli w stanie wyciągnąć tego filmu na wyższy poziom. Choć film jest niekonwencjonalny to zabrakło mu tego czegoś by chciało się go obejrzeć drugi raz. Brak w nim głębi ale humor i horror są dystyngowane i świetnie się ze sobą łączą.
Trailer: