Rok produkcji: 2014 Reżyser: Jon Watts Oceny: 5.7 imdb 5.1 filmweb Czas trwania: 1h 42min
Aktorzy: Andy Powers, Laura Allen, Peter Stormare
Kraje: USA, Kanada
Opis: Kochający ojciec w dniu urodzin swojego syna zakłada kostium klauna, który, będąc częścią klątwy, wyzwala mordercze skłonności.
Moja ocena: 8/10
Recenzja:
Choć z początku akcja przebiega stosunkowo powoli to fabuła jest dość nietypowa i interesująca. Moim zdaniem bardzo dobrze napisany scenariusz. Jest to chyba najlepszy horror o klaunie jaki przyszło mi obejrzeć. Może między innymi przez ten film zniknął wizerunek klauna Ronalda McDonalda z sieci Mc Donalds. Rodzice zaczynają przygotowywać się do urodzin ich synka. Z jakichś względów zamówiony przez nich klaun jako urodzinowa atrakcja nie może przyjechać. Tata jednak postanawia uratować przyjęcie i przebrać się za klauna w urodziny swojego syna. Nie zdaje sobie tylko sprawy z tego, w co tak naprawdę się ubiera. Powoli zaczyna się jego przemiana. Przemiana wygląda znakomicie. Jest powolna a z każdą minutą narasta poziom grozy i strachu. Przedstawiana jest mroczna legenda powstania klauna i na mnie osobiście zrobiła wrażenie, świetnie wymyślona i mroczna. Kostiumy i charakteryzacja postaci stoją na wysokim poziomie. Gra aktorska też jest dobra. Oprócz bardzo dobrej gry aktorskiej Andy Powersa grającego Kenta spodobała mi się gra aktorska Petera Stormare. Zagrał on bardzo charakterystyczną postać Karlssona, którą z początku śmiało okrzyknąć można by świrusem bądź oszołomem. Finalna postać klauna robi wrażenie, jest bardzo straszna. Ci, którzy mają koulrofobię chyba zrobią pod siebie. Sceny zabójstw są zrealizowane przeciętnie ale poziom grozy sprawia, że nie musimy oglądać przesadnych scen gore by czuć napięcie i strach. Od początku do końca film ogląda się z zaciekawieniem. Szczerze polecam.
Trailer: