Horror Mów do mnie / Talk to Me

Mów do mnie / Talk to Me

Rok produkcji: 2022 Reżyser: Danny Philippou, Michael Philippou Oceny: 7.2 imdb 6.9 filmweb Czas trwania: 1h 35min

Aktorzy: Ari McCarthy, Hamish Phillips, Kit Erhart-Bruce

Kraje: USA

Opis: Tajemnicza zabalsamowana ręka pozwala grupie przyjaciół wprowadzać w swoje ciała duchy nieżywych. Jednak kiedy złamią reguły gry, życie każdego z nich zamieni się w koszmar.

Moja ocena: 8.5/10

Recenzja:

Pierwszy i mam nadzieję nie ostatni film braci Philippou. Znam ich z kanału youtube Racka Racka i serii szalonych gagów o Ronaldzie McDonaldzie link. Jak na debiut, ten horror wyszedł im naprawdę dobrze. Początek filmu jest zaskakujący. Później przenosimy się na kolejną domówkę nastolatków gdzie na stole znajduje się dziwna ceramiczna ręka, która umożliwia kontakt z duchami. Dochodzi do opętań, które są nagrywane. Wieść prędko się roznosi i wiele osób chce spróbować nowego doświadczenia. W trakcie opętania osoba odchyla głowę do tyłu zaczynając charczeć, wierzga nogami a jej oczy robią się czarne. Następnie przemawia przez tą osobę jakiś duch. Te wizualne efekty wyszły dość ciekawie. Osoby, które doświadczyły seansu z ręką zamiast być przerażone są raczej przepełnione endorfinami i czują się jak po przejażdżce na kolejce w lunaparku. Gdyby porównać to do narkotykowego haju to można stwierdzić, że zbyt wiele elementów do siebie pasuje by nie było to metaforą psychodelicznego tripa po narkotykach. Występuje wiele niewiadomych. Nie wiemy czego chcą przywoływane duchy i już pierwsza scena filmu daje nam wyraźnie do zrozumienia, że możemy się spodziewać dosłownie wszystkiego. Nie ma tu wielu schematów dlatego prawie wszystko co oglądamy wydaje się być nowym doświadczeniem, którego nie znamy z innych horrorów. Kreacja postaci też wyszła bardzo dobrze. Główną bohaterką jest Mia grana przez Sophie Wilde. Jest nastolatką, która jeszcze nie zdążyła pogodzić się ze śmiercią swojej matki. Wydaje się być zagubiona, mieć niskie poczucie własnej wartości i może nawet miewa stany depresyjne bojąc się stawić czoła rzeczywistości. Jest przygarnięta przez rodzinę Sue, Rileya i Jade. Riley i Jade też są postaciami pierwszoplanowymi, które zostały odpowiednio dobrze przedstawione. Pod względem gry aktorskiej wyszło bardzo dobrze. Szczególnie po twarzy Sophie Wilde można stwierdzić, że dobrze odwzorowuje targające jej postacią emocje. Czuć chemię między aktorami. Prawdopodobnie zasługą tego była dobra atmosfera na planie filmowym. Nie ma jakiegoś szczególnego poczucia grozy i strachu ale film broni się innymi elementami, które razem sprawiają, że ogląda się ciekawie. Głównie ciekawym motywem fabularnym, oryginalnością i tym ciągle towarzyszącym nam elementem niepewności. Poza tym wszystkie straszaki wyglądają realistycznie bo są grane przez ucharakteryzowanych aktorów bez CGI lub ze śladowymi ilościami chociaż ja nie zauważyłem. Końcówka filmu choć nie najgorsza bo została dobrze domknięta to odniosłem wrażenie, że trochę zrobiona w pośpiechu i spodziewałem się po niej czegoś lepszego. Miło mnie zaskoczył ten film i zdecydowanie mogę go wam polecić.

Trailer:

Podziel się
0 0 głosy
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments

Related Post