Rok produkcji: 2018 Reżyser: Ethan Coen, Joel Coen Oceny: 7.3 imdb 7.0 filmweb Czas trwania: 2h 13min
Aktorzy: Tim Blake Nelson, Willie Watson, Clancy Brown
Kraje: USA
Opis: Bracia Coenowie opowiadają o przygodach amerykańskich pionierów i bandytów na Dzikim Zachodzie, sprawnie lawirując między żartem i absurdem a poważniejszymi klimatami.
Moja ocena: 7/10
Recenzja:
Sześć opowieści o życiu i przemocy na dzikim zachodzie, opowiadających o śpiewającym rewolwerowcu, rabusiu banku, podróżującym impresario, starszym poszukiwaczu, karawanie i perwersyjnej parze łowców nagród. Podział na 6 krótkometrażówek sprawia, że nie koniecznie wszystkie historie mogą przypaść widzowi do gustu. Tematem przewodnim jest przemoc na dzikim zachodzie zaserwowana w postaci ponurego humoru. Miłym zaskoczeniem będzie fakt, że gra tu wielu znanych aktorów niemal gwarantujących wysoki poziom pod względem gry aktorskiej. Pomiędzy historiami występuje przerywnik w postaci przewracających się kart książki. Można dopatrzeć się nawiązań np. Buster Scruggs jako wcielenie Lucky Luke, nawiązanie do Edgara Allana Poego czy też poszukiwaczy złota. Historie różnią się od „spaghetti westernów”, w których finalnie zwycięża dobro a męstwo jest cenione i nagradzane. Tutaj jest bardziej „dziko” i możemy się spodziewać, że dobre postacie nie koniecznie będą nagradzane za swoje dobre uczynki. Można uznać, że jest to w pewnym sensie pokrętna parodia westernów. Historie są dość ciekawe i angażują widza. Do postaci lepiej się nie przywiązywać bo te mają tendencję by ginąć w różnych okolicznościach. Tutaj nie decyduje dobro czy zło a przypadkowe zrządzenie losu, które prędzej czy później zadziała na naszą niekorzyść. To która historia najbardziej przypadnie komuś do gustu to kwestia indywidualna. Jeśli chodzi o mnie to najbardziej spodobała mi się historia z kalekim artystą. Harry Melling w duecie z Liamem Neesonem po raz kolejny świetnie odgrywa swoją rolę udowadniając, że jest dobrym aktorem grającym nietuzinkowe role. Jest to z pewnością ciekawe podejście braci Coen do westernów ale trudno jest jednoznacznie określić na czym polegała ich wizja i przekaz jaki chcieli uzyskać. Jest to na tyle niejednoznaczne, że możemy się tylko tego domyślać. Polecam jak najbardziej dla fanów westernów, którzy szukają odskoczni od utartych schematów tego gatunku.
Trailer: