Horror Uciekaj króliczku, uciekaj / Run Rabbit Run

Uciekaj króliczku, uciekaj / Run Rabbit Run

Rok produkcji: 2023 Reżyser: Daina Reid Oceny: 5.0 imdb 4.7 filmweb Czas trwania: 1h 40min

Aktorzy: Sarah Snook, Lily LaTorre, Neil Melville

Kraje: Australia

Opis: Dziwne zachowanie córki skłania lekarkę zajmującą się terapią bezpłodności do zakwestionowania własnych przekonań i konfrontacji z duchem z przeszłości.

Moja ocena: 3.5/10

Recenzja:

To horror psychologiczny. Od początku do końca filmu towarzyszy nam symboliczny biały królik, który przewija się gdzieś między scenami. Zdaje się, że inspirowany trochę filmem dokumentalnym o chłopcu, który rzekomo pamięta swoje poprzednie życie link. Głównymi bohaterkami są Sarah i Mia. Mia twierdzi, że jest inną osobą niż ta za którą ją uważają i nazywa się Alice. Od razu nasuwa się myśl czy to opętanie czy też reinkarnacja w cudzym ciele a może obie rzeczy na raz? Sarah nie potrafiąc zrozumieć dlaczego Mia chce być nazywana Alice przyczyny dopatruje się na płaszczyźnie umysłowej. Może to wynik jakiejś traumy, zaprzeczanie własnej siebie po ataku paniki czy co gorsza jakaś choroba psychiczna. W moim odczuciu film niedostatecznie skupia uwagę widza przez co ciężko jest ze skupieniem obejrzeć tak by zrozumieć o co chodzi. Nie pomaga w tym ślamazarne tempo akcji. Zabrakło dobrego opowiedzenia historii. Można odnieść wrażenie, że oglądamy spektakl dwóch wariatek – jedna dorosła matka i druga dziewczynka. Zastanawiamy się tylko, która z nich jest bardziej świrnięta. Do tego dochodzi babcia z demencją starczą. Przerost formy nad treścią i zbyt wiele obrazów nienormalnych zachowań by móc traktować te psychologiczne wątki poważnie. Dziwne zachowania córki to tani zabieg mający mylić widza. Po pewnym czasie Sarah zaczyna przejawiać coraz bardziej niepokojące zachowania zdradzając tym samym, że to może z nią jest coś nie tak. Oczywiście dostajemy później odwołania do traumy z dzieciństwa, która ma tłumaczyć i w pewnym sensie usprawiedliwiać zachowanie bohaterki. Na próżno drążyć co tak naprawdę jest przyczyną odbiegających od normy zachowań zarówno matki jak i córki. Miało być podwójne dno a jednak wyszło z tego tylko dno. Całość spłyca się do poznawania zdarzeń z przeszłości i odkryciu ukrywanej latami traumy mającej wpływ na teraźniejszość. Duży problem leży w tym, że nie przywiązujemy się do postaci przez co nie angażują one nas wystarczająco byśmy wkręcili się w wir tego psychologicznego dramatu. Tajemniczość również szybko gdzieś się rozwiewa i jako widz łatwo nam domyślić się co będzie dalej. Dominuje pesymistyczny klimat i aż prosi się o jakieś wesołe, optymistyczne wstawki, których zabrakło. To obraz powolnego rozpadu rodziny, w którym zamiast wzlotów i upadków jest tylko jedna prosta linia biegnąca w dół. Pewne elementy nie współgrają ze sobą i choć miało to być ambitne kino to zabrakło tego spoiwa, które zrobiłoby z tego dobry film.

Trailer:

 

Podziel się
0 0 głosy
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments

Related Post