Rok produkcji: 2000 Reżyser: Ron Howard Oceny: 6.3 imdb 6.1 filmweb Czas trwania: 1h 44min
Aktorzy: Jim Carrey, Taylor Momsen, Kelley
Kraje: USA, Niemcy
Opis: W małej wiosce o nazwie Ktosiowo trwają przygotowania do Bożego Narodzenia. Samotnik Grinch, który nienawidzi świąt, robi wszystko, by je zniszczyć.
Moja ocena: 7.6/10
Recenzja:
W rolę Grincha wciela się Jim Carrey. To pierwszy film, w którego głównej obsadzie widzę psa – Kelley. Jest to film bardzo kostiumowy i chociaż nie jest kreskówką to jest mocno na nią stylizowany – robi to na różne sposoby wieloma kinowymi sztuczkami. Miłym akcentem jest rymowany narrator. Grinch jest jednym z „Ktosiów” z miasteczka Ktosiowa. To co go wyróżnia wśród innych to owłosienie i nienawiść do świąt, która towarzyszyła mu już od maleńkości. Będąc wyśmiewanym porzucił miasteczko i zamieszkał obok we wnętrzu góry. Od tego czasu żyje samotnie z psem a to co sprawia mu radość to niepowodzenia i porażki innych Ktosiów. Rozpoczyna się 1000 lecie Ktosiowa i z tej okazji Grinch zostaje zaproszony przez Cindy Lou Who na uroczystość na której czeka na niego nagroda. Jim Carrey bardzo dobrze wciela się w postać i mimo tego, że nosi kostium full body to gdzieś przez ten kostium przebijają się jego zdolności pantomimy. Również jego towarzysz Max jest świetnie wyszkolonym psem potrafiącym wykonywać wiele ciekawych sztuczek. W Ktosiowie jak co roku panuje zakupowy świąteczny szał a jego mieszkańcy coraz bardziej zapominają o tym co tak naprawdę się w święta liczy. Dopiero gdy Grinch wpada na iście nikczemny plan zniszczenia świąt i go realizuje to Ktosiowie na nowo odkrywają, że to co się najbardziej liczy w święta to bycie razem i spędzanie czasu w miłej rodzinnej atmosferze. W tym świecie dzieci dosłownie spadają z nieba. Jest to dobry film z prostym morałem dla dzieci i dorosłych. Dużo humoru, śmiesznie prostolinijne postacie ludzi z miasteczka i mocno świąteczna sceneria. Jednym słowem rozrywka dla całej rodziny. Według mnie to lepsza wersja od filmu animowanego z 2018 roku (link) chociaż młodym widzom animacja powinna się bardziej spodobać.
Trailer: