Rok produkcji: 2018 Reżyser: Corin Hardy Oceny: 5.3 imdb 5.2 filmweb Czas trwania: 1h 36min
Aktorzy: Demián Bichir, Taissa Farmiga, Jonas Bloquet
Kraje: USA
Opis: Ojciec Burke i Siostra Irene zostają wysłani przez Watykan do klasztoru w Rumunii, aby zbadać przyczyny tajemniczej śmierci zakonnicy.
Moja ocena:
Recenzja:
Ten film powstał w uniwersum Obecność / The Conjuring z 2013 roku. Film ma wprowadzać w atmosferę duchowości skoncentrowanej na egzorcyzmach i złu. Irene, która jest jeszcze przed ślubami zakonnymi zostaje wysłana na misję do Rumunii aby zbadać tajemnicze zdarzenia w zakonie. Towarzyszy jej ksiądz Burke – doświadczony egzorcysta. Jak to w Rumunii mamy scenerię ponurego zamczyska i cmentarza stojącego obok. Krypty, krzyże – jak z filmu o wampirach. Wygląda to nieźle, mrocznie i ponuro do tego zastosowano lekką mgiełkę na otwartych terenach. Do tego dobrze wykonane kostiumy postaci i scenografia. Jeśli chodzi o fabułę to jest dość prosta i w pewnym momencie staje się przewidywalna. Przemycane są straszakowe motywy z filmu Obecność. Sporo nachalnych jump scare’ów z głośnymi dźwiękami towarzyszącymi. Budowanie napięcia wyszło słabo. Fabularnie mało się dzieje i momentami jest nudno – szkoda, że postać zwana „Francuzik” ma zapychać tą nudę wprowadzając elementy humoru. Głównym złem jest Valak – jakiś demon, który przybrał postać zakonnicy. Jakby się zastanowić to nie dowiadujemy się praktycznie nic o Valaku. Sama próba wykonania egzorcyzmu bardzo chaotyczna jakby bez planu. Straszak dla mas – zdecydowanie zmarnowany potencjał.
Trailer: