Rok produkcji: 2021 Reżyser: Alexandre Aja Oceny: 6.5 imdb 6.0 filmweb Czas trwania: 1h 40min
Aktorzy: Mélanie Laurent, Mathieu Amalric, Malik Zidi
Kraje: USA, Francja
Opis: Liz budzi się w komorze kriogenicznej. Aby przeżyć, musi zebrać wszystkie siły i ustalić, kim naprawdę jest, zanim skończy jej się tlen.
Moja ocena: 6.6/10
Recenzja:
Bardzo klaustrofobiczny thriller sci-fi, w którym główna bohaterka wybudza się w komorze krionicznej, którą kontroluje zaawansowane AI. Ciężko zrecenzować ten film nie zdradzając szczegółów ale można się domyślić, że chodzi tu o przeczekanie czegoś będąc w stanie hibernacji bądź jakąś kosmiczną podróż. Najważniejszą rzeczą dla Elizabeth jest poziom tlenu w komorze, który decyduje o jej życiu lub śmierci. Z każdą minutą poziom tlenu spada. Do tego zamknięcie bez możliwości wyjścia jak w trumnie zasypanej ziemią – takimi zabiegami budowane jest napięcie, które towarzyszy nam od pierwszych minut filmu. Można zarzucić, że gdzieś w połowie to napięcie nieco opada ale mi osobiście to nie przeszkadzało bo oprócz przeżycia były też inne ciekawe wątki. Elizabeth budzi się nie będąc świadomą tego gdzie się znajduje, dlaczego jest zamknięta i po co. Wraz z nią powoli odkrywamy co tak naprawdę za tym stoi. Elizabeth musi na nowo odkryć własną siebie z przeszłości i walczy z czasem by uratować się przed śmiercią. W tym celu komunikuje się z AI, które w zależności od tego jak poprowadzi rozmowę może jej pomóc lub zaszkodzić. Chociaż sztuczna inteligencja w pewnych momentach zachowuje się trochę nielogicznie to myślę, że dość dobrze oddano w tym filmie przewagę myśli twórczych człowieka nad komputerowym algorytmem korzystającym ze z góry zdefiniowanej bazy danych. Z uwagi na bardzo złe prognozy na jej przeżycie ze strony AI, Liz będzie musiała na własną rękę szukać rozwiązania by ujść z życiem. Czy to jej się uda, co stoi za tym, że znalazła się w komorze i jaki jest cel tego wszystkiego dowiecie się oglądając. Komora w której przebywa w środku wygląda futurystycznie i trzeba pochwalić za niezłe operowanie kamerą. Z racji, że Liz jest uwięziona na małej przestrzeni ten film bazuje na dialogach, więc nie każdemu przypadnie do gustu. Mélanie Laurent pod względem aktorskim wypadła dobrze i dość wiarygodnie. Uważam, że jest to dobrze wyreżyserowany film, który warto go obejrzeć.
Trailer: