Rok produkcji: 2024 Reżyser: Min Hong-nam Oceny: 6.5 imdb 6.0 filmweb Czas trwania: 50m (6)
Aktorzy: Kim Hyun-joo, Aria Song, Park Hee-soon
Kraje: Korea Południowa
Opis: Po śmierci nieznanego wuja kobieta dziedziczy cmentarz i trafia w sam środek zaklętego kręgu zabójstw i mrocznych sekretów.
Moja ocena: 5.5/10
Recenzja:
Filmowa adaptacja cyfrowego komiksu. Wuj Yoon Seo-ha zostaje zatruty i umiera. Okazuje się, że główna bohaterka nawet nie wiedziała o jego istnieniu. Z początku nie chce mieć nic wspólnego z tą sprawą ale gdy okazuje się, że wuj przepisał jej cmentarz w spadku zmienia zdanie i postanawia urządzić mu pogrzeb. Gdyby tego było mało na pogrzebie podchodzi do niej pewien mężczyzna oznajmiając jej, że jest jej bratem i ma takie samo prawo do spadku jak ona. To kryminał / dreszczowiec, w którym policyjne dochodzenie związane z odziedziczeniem spadku wchodzi na tory odkrywania tajemniczej historii rodziny głównej bohaterki. Podczas ustalania komu ma przypaść spadek dochodzi do zabójstwa. Później do kolejnego co staje się bodźcem dla policji do szukania sprawcy i rozwiązania sprawy. Nie najgorsza gra aktorska ale bez rewelacji przy czym małżeńska kłótnia w samochodzie wypadła najlepiej. Również fabuła nie jest zbyt porywająca w końcu chodzi o spadek. Wyważone tempo akcji ale przeważnie oglądamy policyjne jeżdżenie z miejsca na miejsce co po dłuższym czasie zaczyna trochę nudzić. Wiele niedopowiedzeń i intryg, które później wychodzą na jaw. Myślę, że ta historia została zmyślona trochę „na siłę” i po zabójstwach Yoon Seo-ha z obawy o swoje życie mogłaby zdecydować się na przyznanie spadku nowo poznanemu bratowi albo podzielić się nim po połowie i mieć święty spokój. Tak się jednak nie dzieje i giną kolejne osoby. Finalne rozwiązanie zagadki okazuje się dość niesmaczne ale ma zaskakiwać i w pewnym sensie to zaskoczenie trochę się udaje, z tym, że po oglądaniu tylu scen z jeżdżeniem bohaterów z miejsca na miejsce powoli przestajemy się interesować tym co jest nie tak z rodem Seo-ha. Nie ma też jakichś niebywałych przebłysków detektywistycznych pokroju Sherlocka Holmesa ale to dobrze bo dzięki temu nie zaburza to realizmu. W końcu nie na każdym posterunku w filmie detektywistycznym musi znajdować się geniusz wróżbita. Dość trudna rola przypadła dla Ryu Kyung-Soo, który stanął na wysokości zadania. Szkoda, że Yoon Seo-ha jako główna bohaterka aktorsko niezbyt zachwyca mając wiecznie ten sam zatroskany wyraz twarzy. Dominuje głównie sceneria małego miasteczka. Po drodze przewijają się lekkie akcenty szamanizmu, obrzędów i koreańskich rytuałów. Jak na produkcję Koreańską przystało jest też sporo k-dramy ale nie wypadła ona najlepiej. Całkiem w porządku ścieżka dźwiękowa, która dobrze komponuje się z tym co dzieje się na ekranie. Z pewnością nie aż tak dobrze jak w filmie Paradise z 2023 ale jak na serial ok. W ogólnym rozrachunku według mnie jest to przeciętny serial i nie sugerowałbym się optymistycznymi recenzjami oceniającymi wysoko tę produkcję bo uważam, że są przesadzone i możecie się zawieść. Nie czarujmy się, większość seriali na platformie netflix to dziadowskie tasiemce a tutaj dostajemy tylko 6 odcinkowy kryminał, który na ich tle wypada dobrze.
Trailer: