Horror The Bridge Curse: Ritual

The Bridge Curse: Ritual

The Bridge Curse: Ritual (2023) - IMDb

Rok produkcji: 2023 Reżyser: Lester Hsi Oceny: 5.3 imdb N/A filmweb Czas trwania: 1h 41min

Aktorzy: Tzu Hsuan Chan, Ning Chang, J.C. Lin

Kraje: Kainan University, Taiwan

Opis: Architekt podczas budowy szkoły zakłócił spokój nadprzyrodzonych istot. Lata później gra VR z rozszerzoną rzeczywistością obejmująca mroczne rytuały ma miejsce gdy grupa studentów uwalnia na świat rój złych duchów.

Moja ocena: 6.6/10

Recenzja:

Sequel filmu The Bridge Curse z 2020 roku. Z góry uprzedzę, że jest to film o klątwie. Bazuje na urban legend o najbardziej nawiedzonym uniwersytecie w Tajwanie. Szkoda, że tej legendy nie przedstawiono bardziej mrocznie i z dreszczykiem grozy. Coś na wzór Stay Alive z 2006 roku ale mniej straszny. Chyba jest tu zapożyczony motyw z windą z 6 odcinka mini serii horrorów krótkometrażowych Goedam z 2020 roku (rażące podobieństwo). Grupa studentów testuje nową grę typu rozszerzona rzeczywistość w opuszczonym budynku szkoły. Podczas pierwszych testów dochodzi do dziwnych zjawisk nadprzyrodzonych. Z biegiem czasu sytuacja staje się coraz bardziej poważna gdy okazuje się, że swoim działaniem budzą do życia złe duchy. Dowiadują się, że są przeklęci a gdy umierając brutalną śmiercią budzą się trafiają do pętli czasowej i przeżywają ten sam dzień w kółko. Ten motyw dla jednych się spodoba a dla innych nie bardzo. Z jednej strony życie bohaterów przestaje być takie ważne a z drugiej strony dzięki temu mamy zdecydowanie więcej gore. Okoliczności i sposoby śmierci postaci są pomysłowe. Myślę, że w tym przypadku im więcej gore tym lepiej z uwagi na to w jakim kierunku zmierza ten film. Z początku czuć napięcie i jest nawet strasznie ale im dalej tym sytuacja coraz bardziej się rozluźnia i następuje zmiana podejścia z kina grozy na kino akcji – to może się zdecydowanie nie spodobać osobom, które liczą na czysty horror bez udziwnień. Osobiście doceniam za próbę stworzenia czegoś oryginalnego. Choć nasi bohaterowie różnią się od siebie to są rzeczy, które ich łączą. Postacie są typowe i stereotypowe ale uważam, że udało się w wystarczający sposób je przedstawić. Nie należy spodziewać się jakiegoś głębszego wchodzenia w psychikę postaci ani jakiejś szczególnie dobrej gry aktorskiej. To raczej film skierowany do młodzieży i oczywiście nie zabraknie strasznie mocno wałkowanego ostatnimi czasy w kinie azjatyckim motywu wykluczania, dokuczania i gnębienia w szkole (to już stało się standardem w filmach gdzie pokazuje się szkoły nawet w Hollywood czego dowodem może być Czarny telefon z 2021 roku). W pewnym momencie akcja mocno przyspiesza i to w ten nieprzyjemny sposób – zabiegiem filmowym, który sprawia wrażenie jakby zdarzenia w filmie były przewijane do przodu. Dodatkowo dzieje się to w niekorzystnym momencie co wzbudza dość mocne uczucie kontrastu i nagłej zmiany narracji. Mimo tego film potrafi wciągnąć i nie nudzi. Główny wątek w postaci misji, która ma zdjąć klątwę jest ciekawy ale nawet jeśli komuś nie przypadnie do gustu to pozostają jeszcze przyzwoite efekty specjalne, dużo gore i zagadka klątwy. Całościowo nie wyszło aż tak źle i uważam, że ocena filmu jest zdecydowanie zaniżona przez to, że większość widzów oczekuje horroru od początku do końca a przez niespełnione oczekiwania ignoruje pozostałe elementy filmu, które wyszły dobrze. Należy pochwalić przede wszystkim za pomysłowość i konsekwencję w prowadzeniu historii. Wszystkie wątki po jakimś czasie zaczynają się ze sobą łączyć sprawiając, że cała klątwa jest dobrze wytłumaczona. To już zależy od osobistych preferencji czy ktoś woli niedopowiedzenia i element zagadki czy prowadzenie za rękę i granie w otwarte karty ale uważam, że z tymi rzeczami nie należy przesadzać w żadną stronę. Reasumując jak na azjatycki horror wyszedł całkiem przyzwoicie, polecam.

Trailer:

Podziel się
0 0 głosy
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments

Related Post