Rok produkcji: 2024 Reżyser: Lee Daniels Oceny: 5.1 imdb 4.6 filmweb Czas trwania: 1h 52min
Aktorzy: Andra Day, Glenn Close, Anthony B. Jenkins
Kraje: USA
Opis: Samotnie wychowująca dzieci Ebony Jackson wprowadza się do nowego domu, ale okazuje się, że zamieszkuje go przerażająca istota. Film inspirowany prawdziwymi zdarzeniami.
Moja Ocena: 6.8/10
Recenzja:
Film inspirowany prawdziwymi zdarzeniami. Nad wyraz mocno zbesztany przez krytyków. Jest to historia rodziny z problemami. Głową rodziny jest matka trójki dzieci uzależniona od alkoholu, która jest w separacji z partnerem. Sytuacja pogorszyła się do tego stopnia, że chora na raka babcia wprowadza się by dopilnować by córka nie straciła prawa do opieki nad dziećmi. Do tego wizyty kuratora i w domu się nie przelewa. Bardzo spodobała mi się ta próba osiągnięcia realizmu – uważam ją za naprawdę udaną. Dobre dialogi. Osobowość każdego z członków rodziny jest nakreślana i możemy poczuć te relacje jakie łączą poszczególne osoby. Chociaż nadal jest to filmowe spojrzenie to nie czuć tej sztuczności przez to, że przedstawiane sytuacje rodzinne wyglądają bardzo realnie jakby z życia wzięte. To i wiele więcej odróżnia tą produkcję od innych o egzorcyzmach. Na budowanie obrazu rodziny poświęcono tutaj dużo czasu, niemal połowę filmu i tak naprawdę horror zaczyna się w drugiej połowie. Większość krytyków zapewne uznała to za minus mi jednak taka formuła odpowiadała bo przyjemnie było patrzeć jak bardzo starano się oddać realizm czego jednym z przykładów może być pobity ekran smartfonu Shante. Finalnie wszystko sprowadza się tu do religii i wiary ale to norma tego gatunku. Fabuła jest nieoczywista, zachowania bohaterów nieprzewidywalne, jednym słowem jest ciekawie. Całkiem dobra gra aktorska. Występują efekty specjalne ale są one na nierównym poziomie, niektóre wykonane naprawdę źle a inne dobrze – jakby różne osoby odpowiadały za efekty w różnych scenach a może cięcie kosztów produkcji. Znalazło by się kilka niepotrzebnych scen, które fabularnie niczego nie wnoszą ale nie są uciążliwe i nie psują całościowego odbioru. Świetna rola Glenn Close, która pojawia się dodatkowo na końcówce – jakby wiedzieli, że tak dobrą twarz do horrorów należy pokazać więcej niż raz. Samo zło z początku jest nieoczywiste ale po jakimś czasie staje się wiadomym, że będziemy mieć do czynienia z opętaniem. Samo opętanie natomiast jest wykonane w sposób dość oryginalny i lekko odbiegający od szablonu a egzorcyzm okazuje się nie do końca być egzorcyzmem a tytułowym „wybawieniem”. Brakuje trochę większego napięcia i grozy ale to nie znaczy, że tych elementów wcale tu nie ma. Z pewnością jest to nowe spojrzenie na gatunek i oryginalne podejście do tematu. Pomimo zbyt małego nasycenia „horroru w horrorze” a bardziej pójście w stronę dramatu, ten film zrobił na mnie dobre wrażenie więc polecam.
Trailer: