Rok produkcji: 2024 Reżyser: Wattanapong Wongwan Oceny: 7.8 imdb 6.5 filmweb Czas trwania: 47min (9)
Aktorzy: Teeradon Supapunpinyo, Pachara Chirathivat, Achiraya Nitibhon
Kraje: Tajlandia
Opis: Troje młodych przedsiębiorców ma szansę spłacić dług, który pozostał po ich upadłym start-upie, dzięki wykorzystaniu wierzeń religijnych ludzi.
Moja ocena: 7/10
Recenzja:
Opowieść typu fictional crime thriller o młodych przedsiębiorcach, którzy zakładają startup, który z początku zaczyna przynosić im zyski. Po pewnym czasie startup okazuje się niewypałem i bohaterowie popadają w długi, które muszą spłacać. By wyjść z długów muszą wymyślić biznes plan, który pomoże im wyjść na prostą. Wpadają na pomysł by zrobić z religii sposób na zarobek. Zaczynają przenosić swoje strategie marketingowe i zarządzanie firmą na sferę religijną. W opustoszałej tajskiej świątyni widzą swoją szansę na wzbogacenie się. To serial o przetrwaniu finansowym, etycznych granicach, psychologii tłumu i wykorzystywaniu ludzi dla zysku. Serial porusza również temat komercjalizacji religii pokazując tego negatywne skutki. To stąpanie po grząskim gruncie jednak ta produkcja nie atakuje religijności samej w sobie a bardziej skupia się na współczesnej przedsiębiorczości, wierze, moralności i tego do jakiego stopnia bohaterowie są w stanie posunąć się by uciec przed problemami finansowymi. Trójka bohaterów to Win, Game i Dear a ich imiona nie wydają się być przypadkowe. To metaforyczne nakreślenie celów postaci. Win ma oznaczać pragnienie sukcesu, Game ma oznaczać skupienie się na rywalizacji i postrzeganiu świata finansów jak gry, którą trzeba dobrze rozgrywać natomiast Dear symbolizuje osobiste uczucia, skupienie się na dobrych relacjach i bliskości a może wręcz na naiwnej niewinności. Każdy z 9 odcinków nieco różni się od siebie. W fabule występuje sporo zwrotów akcji. Nasi bohaterowie zachowują się w taki sposób jakby byli stereotypowym odzwierciedleniem współczesnego biznesu. Można odczuć, że Win, Game i Dear poświęcają się w pełni dla pieniędzy. Oprócz trójki głównych bohaterów występują znaczące postacie takie jak Don – mnich, którego wierzenia są poddawane próbie, Taeng – mężczyzna, który używa Buddyjskiej świątyni do kamuflowania swoich nielegalnych interesów oraz kilka innych postaci związanych z religią jak też kilka postaci z mafii. Choć współczesne podejście do biznesu jest tu nieco podkolorowane to nadal jest interesujące. Interesujące są również wątki z buddystami i ich zachowania w niecodziennych sytuacjach. Akcja jest w miarę dynamiczna i nie stoi w miejscu. Ciągle pojawia się jakiś ciekawy wątek przez co raczej nie ma zbyt wielu momentów, w których widz się znudzi. Występują elementy humoru ale subtelne. Większość wątków jest natury psychologicznej, w których wiara zderza się z niegodziwością społeczną. Dość ciekawy serial aczkolwiek momentami przewidywalny, szczególnie na końcówce pierwszego sezonu. Jak na Tajlandzą produkcję uważam, że wyszło naprawdę nieźle chociaż mam obawy, że drugi sezon nie będzie już tak atrakcyjny w odbiorze. Polecam.
Trailer:
