Dramat,Sportowy Sanctuary / Seiiki

Sanctuary / Seiiki

Rok produkcji: 2023 Reżyser: Oceny: 8.0 imdb 7.4 filmweb Czas trwania: 54 min (8)

Aktorzy: Wataru Ichinose, Shôta Sometani, Shioli Kutsuna

Kraje: Japonia

Opis: Twardy i zawzięty chłopak zostaje zawodnikiem sumo, który porywa fanów swoim zawadiactwem, ale jednocześnie następuje na odcisk tym, dla których tradycja to świętość.

Moja Ocena: 7.5/10

Recenzja:

To mini serial, dramat sportowy o sumo. Można powiedzieć, że jest to swego rodzaju opera mydlana. Opowiada historię Enno; chłopaka z biednej rodziny, którego z początku interesuje wyłącznie zdobycie pieniędzy. Do tego japoński klasyk wśród motywów czyli biedny poczciwy rodzic, który ulega ciężkiemu wypadkowi i potrzebuje pieniędzy na leczenie w szpitalu. To jest pociągnięte do tego stopnia, że przewyższa dramatyzmem naszego głównego bohatera. Za lekką namową Enno postanawia zostać zawodnikiem sumo i w ten sposób zarobić pieniądze, których tak potrzebuje. Ten filmowy świat sumo rządzi się swoimi zasadami. Enno posiada buntowniczą naturę i wykazuje brak szacunku dla ustalonych zasad. To prowadzi do licznych konfliktów zarówno na ringu, jak i poza nim. Oprócz zmagań sportowych fabuła skupia się przede wszystkim na osobistych wyzwaniach poszczególnych bohaterów. Każdy z nich mierzy się z własnymi problemami. Ewidentnie serial stara się pokazać japońską kulturę sumo ale w jakim stopniu jest to prawdziwy obraz – tego nie wiem. Wiemy natomiast to, że nasi bohaterowie wyglądają jak banda otyłych kanapowców, którzy niczym innym się nie zajmują w życiu oprócz sumo. Niestety nie do końca udało się w sposób poprawny pokazać aspektu treningu. Zawieszanie się na małych palcach dłoni o metalową siatkę płotu raczej nie sprawi, że wzrośnie nam siła chwytu a zamiast tego możemy być niemal pewni tego, że nabawimy się zwyrodnienia stawu. Poza tymi drobiazgami trzeba pochwalić za wysoki poziom autentyczności. Postacie są rozbudowane i z głębią. Narracja jest wciągająca i ciekawa. Występuje wiele scen nie związanych bezpośrednio z sumo jak np. karaoke w barze – trzeba było czymś zapchać ten pozostały czas ekranowy bo z całym szacunkiem dla tego sportu ale sumo nie jest czymś o czym można opowiadać bez końca. Treningi pokazywane na końcu są hołdem dla sumo. Odzwierciedlają filozofię życia zawodników opartą na szacunku, dyscyplinie i harmonii. Niestety brakuje finału, który urywa się w niezbyt przyjemny sposób. Jest to jednak celowy zabieg mający na celu podkreślić przemianę głównego bohatera i to, że on już wygrał niezależnie od wyniku walki. Cały urok polega na sportowej dyscyplinie i drodze do stawania się coraz lepszym. Ta droga nie ma końca i jest celem samym w sobie. Jest to porządnie wyreżyserowana produkcja. Polecam.

Trailer:

Podziel się
0 0 głosy
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments

Related Post