Mickey 17

Rok produkcji: 2025 Reżyser: Bong Joon Ho Oceny: 7.1 imdb 6.7 filmweb Czas trwania: 2h 17min

Aktorzy: Robert Pattinson, Steven Yeun, Michael Monroe

Kraje: USA, Wielka Brytania

Opis: Mickey kolonizuje nowy świat. Po śmierci jego wspomnienia pozostają w nowym ciele klona.

Moja Ocena: 7/10

Recenzja:

To najnowszy film Bonga Joon-ho, twórcy Parasite. W roli głównej Robert Pattinson jako Mickey. Po batmanie z 2022 roku można stwierdzić, że jego sylwetka skurczyła się jak balonik. Mickey Barnes to młody mężczyzna, który chcąc osiągnąć sukces zaufał znajomemu i otworzył wspólny biznes w gastronomii, który upadł. Co gorsze nasi wspólnicy zadłużyli się u poważnych wierzycieli, którzy ścigają swoich dłużników po całym świecie. Z racji, że akcja dzieje się w dalekiej przyszłości to Mickey nie miał innego wyjścia niż ucieczka na inną planetę. Takie loty nie są jednak dla wszystkich i nie czytając nawet umowy zgadza się na jej warunki. Okazuje się, że Mickey staje się tzw. „królikiem doświadczalnym” dzięki nowej technologii, która pozwala zapisywać umysł człowieka i wprowadzać go do nowego wydrukowanego ciała. Od razu nasuwa się dylemat teleportacji – czy niszcząc człowieka i kopiując go na nowo będzie to ta sama osoba? Trzeba przymknąć oko na ten paradoks i przyjąć, że w tym filmie owszem jest to możliwe. Już sam ten temat jest ciekawy ale Bong Joon-ho nie byłby sobą gdyby nie wymyślił czegoś więcej. Dostajemy więc dodatkowy twist fabularny, którego zadaniem jest jeszcze większe podkręcenie zainteresowania widza. To się w mojej opinii udaje. Sama charakteryzacja Mickey’ego i świata przedstawionego jest interesująca. Mickey zdaje się być lekkoduchem, który zadowoli się czymkolwiek. Dostajemy luźną atmosferę jak z jakiegoś filmu komediowego. Zamiast powagi i napięcia przewija się czarny humor i karykaturalni złoczyńcy, o których warto wspomnieć. Duet Toni Collette i Mark Ruffalo wprowadzają elementy humorystyczne. W szczególności Mark Ruffalo świetnie bawi się swoją rolą. Pomimo tego, że ich postacie są złe to jednocześnie są na tyle przesiąknięte absurdem, że śmieszą i wzbudzają sympatię. Ich zachowania przypominają dziecięce marzenia o władzy, sławie, pieniądzach i uwielbieniu przez innych ludzi. Kreacje bohaterów nadają lekkości tej produkcji podobnie jak miało to miejsce w przypadku Parasite. Występuje tu dużo satyry społecznej. Elementów czysto Sci-fi nie występuje wiele i są spychane na trzeci plan. Tempo akcji jest nierówne ale dostatecznie dynamiczne by nie nudzić. Fabuła nie jest zbyt skomplikowana ale wystarczająca do tego by zapewnić widzowi dobrą rozrywkę. Dobrze, że uniknięto bezpośrednich scen seksu, które nie pasowały by do całości. Można powiedzieć, że jest to bardzo dobra propozycja familijna. Nie jest to kino ambitne z jakimś głębszym przesłaniem ale też nie taki był zamysł. Uważam, że ten film pomimo swoich niedociągnięć jest oryginalny, ciekawy i warty obejrzenia. Bong Joon Ho daje radę, czekamy na kolejne filmy w jego reżyserii.

Trailer:

Podziel się
0 0 głosy
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments

Related Post